Jak zrobić własne zasłony i firany, by zaoszczędzić?
Szukasz sposobu, żeby Twoje okna wyglądały jak z katalogu? Chcesz zaoszczędzić, ale nie masz pojęcia od czego zacząć? Cóż, mam dla Ciebie dobrą wiadomość! Możesz stworzyć własne zasłony i firany bez konieczności wydawania fortuny. I uwierz mi, to nie jest takie trudne. W końcu, każdy z nas ma w sobie małego projektanta wnętrz!
Dlaczego warto to zrobić samodzielnie?
Kiedy zaczynałem swoją przygodę z robieniem zasłon, nie miałem zielonego pojęcia o szyciu. Pamiętam ten dzień jak przez mgłę. Stałem przed maszyną do szycia jak przed olbrzymim wyzwaniem. Sądziłem, że może się skończyć tragicznie – z jednym dużym kawałkiem materiału w rogu i gorzkimi łzami w oczach. Ale okazało się, że to świetna zabawa! Po pierwsze, oszczędzasz pieniądze. Po drugie, masz pełną kontrolę nad stylem i kolorem. Możesz również dopasować je do swojego nastroju lub sezonu.
Wybór materiałów
Zacznijmy od najważniejszego – materiałów. Wydaje się proste? To prawda! Ale wybór tkaniny ma znaczenie. Jeśli chcesz lekkich firan na lato, zdecyduj się na delikatny len lub bawełnę. Gdy zimno daje się we znaki, lepiej postawić na cięższe materiały jak welur czy aksamit.
Pamiętam mój pierwszy zakup – myślałem o subtelnych beżach i bieli. Ostatecznie wróciłem do domu z fioletową tkaniną pokrytą lamparcimi cętami (co mogło być świetnym pomysłem na nocny klub). Zrozumiałem wtedy jedno: wybieraj materiały zgodnie z tym, co naprawdę chcesz mieć u siebie w domu.
Planowanie wymiarów
Następny krok to wymierzenie okna. Przygotuj metr krawiecki i notatnik – notuj wszystko dokładnie! Pamiętaj o tym: długość oraz szerokość są kluczowe dla efektu końcowego. Nie chcemy przecież zasłon do kolan ani takich długich jak suknia ślubna!
Mając już wymiarowane okno, możesz pójść o krok dalej i zastanowić się nad stylem: czy ma być tradycyjny? A może bardziej nowoczesny? Osobiście zawsze byłem fanem prostoty – kilka falbanek tutaj czy tam doda życia każdemu wnętrzu bez przesady.
Czas na szycie
Oto część najprzyjemniejsza – szycie! Jeśli masz maszynę do szycia (albo przynajmniej dostęp do jednej), przygotuj się na chwilę relaksu. Rozstaw wszystko wygodnie wokół siebie – kawa w ręku (albo herbata dla zdrowszych dusz) pomoże skupić myśli.
Szycie zasłon polega głównie na prostych szwach: brzegach górnych i dolnych oraz bokach zasłony. Możesz pokusić się o dodanie kilka dekoracyjnych akcentów – zakładki lub przeszycia w innym kolorze dają całkiem przyjemny efekt.
Wykończenie i zawieszenie
Kiedy już skończysz szyć swoje arcydzieła, czas je zawiesić! To moment triumfu! Upewnij się tylko, że odpowiednio zamocujesz karnisz lub haczyki – nie chcesz przecież budzić sąsiadów nocnym upadkiem zasłon!
Miałem kiedyś sąsiada pawiana pracowitego architekta wnętrz; pewnego wieczoru przypomniało mi się jego „ponadczasowe” stwierdzenie: „Jak coś ma spaść – niech spada z gracją”. Swoje firany zawiesiłem tak pewnie jak on mówił – prosto i stylowo.
Zakończenie projektu
A kiedy już wszystko będzie powieszone? Usiądź wygodnie w swoim ulubionym fotelu i podziwiaj dzieło swoich rąk (tak – rąk!). A może zaproś przyjaciół na otwarcie nowej przestrzeni? Dzieląc się radością stworzenia własnych zasłon oraz atmosfery w Twoim domu pokażesz im doskonały przykład sprytu oraz kreatywności!
Z czasem przekonasz się także do przerabiania innych elementów wystroju wnętrza; może pasujące poduszki albo bieżnik na stół? Jedno jest pewne: własnoręcznie robione dodatki mają magię i charakter niemal nieporównywalny z produktami ze sklepu!